• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dla każdego

Różnego rodzaju teksty publicystyczne oraz krótkie formy literackie

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Fajerwerki

Jak co roku najbardziej zapadającym w pamięć fragmentem obchodów zakończenia roku, jest kilkugodzinny huk detonowanych w ten dzień materiałów wybuchowych. Podobno bez tego obchody były by nie udane tłumaczą hałasujący, ogłuszający i oślepiający innych ludzi zwolennicy tej rozrywki. Wtórują im oczywiście sprzedawcy tych precjozów, którzy dzięki parogodzinnej głupocie częściowo już pozbawionych słuchu i rozumu obywateli (teoretycznie tylko dorosłych, bo innym nie wolno hałasować) zarabiają krocie pozwalające im przez następne 360 dni balować w ciszy i spokoju na Wyspach Kanaryjskich czy w innych przytulnych miejscach. Pamiętam swoje nieszczęśliwe dzieciństwo w komunie, wówczas nie było dostępu do fajerwerków, ewentualnie niewielki huk i błysk, ale tylko w jednym miejscu miasta i tylko o samej północy zapewniało wojsko. Oj ciężkie było wtedy życie ludzi, ale chyba nie zwierząt. Oczywiście głównie tych leśnych, bo psów i kotów było wtedy niewiele, za to mnóstwo dzieci, które potrafiły się bawić bez hałasu. Czy to były takie złe czasy? Dzisiaj myślę, że nie.

A wy?

06 stycznia 2025   Dodaj komentarz
huk   hałas   zwierzęta  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Romek60 | Blogi